WŁODARCZYK: LUBIĘ JEŹDZIĆ DO PASZCZY LWA

Redakcja, sportbox.ru

2014-09-22

Na kilka dni przed walką w Moskwie z Grigorijem Drozdem (38-1, 27 KO) mistrz WBC w wadze junior ciężkiej Krzysztof Włodarczyk (49-2-1, 35 KO) zapewnia, że boksowanie na wyjeździe nie stanowi dla niego problemu. Więcej - Polak woli nawet walczyć poza granicami ojczyzny.

- Nie potrafię tego dobrze wytłumaczyć, wpływa na to kilka różnych czynników. Faktem jest, że na obczyźnie boksuje mi się znacznie lepiej niż w domu. Lubię jeździć do paszczy lwa, to świetne uczucie – mówi "Diablo".

Włodarczyk trzy z ostatnich czterech walk stoczył na wyjeździe. I wszystkie trzy wygrał przed czasem – z Dannym Greenem, Giacobbe Fragomenim i Rachimem Czakijewem, którego w czerwcu ubiegłego roku zastopował w ósmej rundzie walki w Moskwie. W sobotę znowu spróbuje popsuć nastroje Rosjanom.

Zobacz: DIABLO NIE DA SIĘ ZDOMINOWAĆ

- Drozd ma może mniejsze bokserskie doświadczenie od Czakijewa, ale uprawiał wcześniej inne sporty walki, więc ma duże pojęcie na ten temat. Myślę, że to będzie taktyczny pojedynek, że trzeba będzie sporo myśleć, a nie nastawiać się na nokaut. Z Czakijewem było inaczej, wiedziałem, że należy przeczekać jego początkowy napór, a potem wyciągnąć swoje karty. Zobaczymy, jak to będzie tym razem. Zamierzam wejść do ringu, wygrać i z niego zejść – stwierdził obrońca  tytułu.

Walka Włodarczyka z Drozdem będzie głównym wydarzeniem zawodów w stolicy Rosji. Wcześniej o pas WBA w tej samej kategorii wagowej zaboksują Denis Lebiediew (25-2, 19 KO) i Paweł Kołodziej (33-0, 18 KO). Transmisję z gali przeprowadzi Polsat Sport.