KAYODE NIE BOI SIĘ ORTIZA, ZABIJĘ GO! - GROZI

Redakcja, boxingscene.com

2014-09-11

Dziś w nocy dwaj niepokonani zawodnicy wagi ciężkiej powalczą o tytuł tymczasowego mistrza świata federacji WBA. W oczach kibiców i większości ekspertów faworytem jest Kubańczyk Luis Ortiz (21-0, 18 KO), ale jego przeciwnik Lateef Kayode (20-0, 16 KO) nie zna uczucia strachu i zapewnia, że pobije "King Konga". - Jeśli on chce się ze mną pieprzyć, to go zabiję! - bezwględnie zapowiada Nigeryjczyk.

Kibice pamiętają mieszkającego w Kalifornii Kayode z występów w wadze cruiser. Dwa lata temu zaliczał się do ścisłej czołówki i przystąpił do walki o pas IBO z Antonio Tarverem (30-6, 21 KO). Pojedynek zakończył się remisem, a "Magic Man" wpadł na dopingu, przez co werdykt zmieniono na "no contest". Lateef nie chciał dłużej dusić się w limicie 200 funtów i przeszedł do wagi ciężkiej. Od tego czasu stoczył tylko dwie potyczki ze słabymi przeciwnikami.

Zobacz też ORTIZ CIĘŻSZY OD KAYODE

- Podczas spotkania twarzą w twarz Ortiz powiedział mi, że jest King Kongiem, a ja odpowiedziałem, że jeśli będzie się ze mną tak pieprzył, to go zabiję. Znokautuję go, cały świat to zobaczy. Biłem się z prawdziwymi kozakami, on mnie nie przestraszy tylko dlatego, że jest taki duży. Ortiz wcale nie bije tak mocno, ja mam silniejszy cios. Będę mistrzem świata wagi ciężkiej! - przekonuje Kayode.

Transmisję na żywo z tego pojedynku przeprowadzi w Polsce stacja FightKlub. Początek dziś w nocy o godzinie 4:00.