FRAMPTON NIE CHCE BOKSOWAĆ Z RIGONDEAUX

Redakcja, boxingscene.com

2014-09-09

Świeżo upieczony mistrz IBF w wadze super koguciej Carl Frampton (19-0, 13 KO) dołączył do grona zawodników, którzy nie chcą boksować z Guillermo Rigondeaux (14-0, 9 KO). Rzekome powody nie różnią się od tych, przez które doskonałego Kubańczyka nie pokazują największe amerykańskie telewizje.

- Nie zrozumcie mnie źle, Rigondeaux jest wspaniały. Ale przy tym jest niewygodny, prezentuje negatywny boks, nie jest zbyt dobry do walki, trudno jest się dobrze zaprezentować naprzeciw niego. Nie ma też kibiców, a co za tym idzie nie gwarantuje pieniędzy. Nie chce go żadna telewizja, ta walka nie ma sensu z finansowego punktu widzenia – tłumaczy 27-latek.

Rigondeaux, posiadacz pasów WBA i WBO, od dawna nalega na pojedynki unifikacyjne, jednak żaden z dwóch pozostałych mistrzów nie podejmuje rękawic. W efekcie "Szakal" koncentruje się na potyczkach z mniej wymagającymi przeciwnikami. W najbliższej zmierzy się prawdopodobnie z obowiązkowym pretendentem WBO, Chrisem Avalosem (24-2, 18 KO)..