PETER QUILLIN O SWOJEJ DECYZJI: PIENIĄDZE NIE SĄ NAJWAŻNIEJSZE

Redakcja, Ring Magazine

2014-09-08

Większość kibiców oceniło wprost, że trzeba być głupkiem by odrzucić półtora miliona dolarów ($1,428,630) gaży, dodajmy największej w karierze. Ale Peter Quillin (31-0, 22 KO), który wycofał się z walki z Mattem Korobowem (24-0, 14 KO), zrzekając się tym samym pasa federacji WBO wagi średniej, broni swojej decyzji.

- Nie myślcie, że jestem idiotą, bo za ten pojedynek zarobiłbym najwięcej w karierze. Zdaję sobie sprawę z tego ile to pieniędzy, lecz one nie są najważniejsze. Nie można sprzedawać cząstki siebie. Kibice po prostu będą musieli trochę poczekać by przekonać się dlaczego postąpiłem akurat tak a nie inaczej - mówi tajemniczo były już champion.

- To nie stanie się szybko, to będzie dłuższy proces, ale kiedy już to dojrzą, wówczas będę mógł im powiedzieć "A nie mówiłem"? Al Haymon to najmądrzejszy facet w tym biznesie. Dla niektórych pas jest wszystkim, lecz są też inni dostępni mistrzowie, stanowiący większe wyzwanie - dodał 31-letni "Kid Chocolate".