TARVER: POKONAM HAYE'A, A POTEM KLICZKĘ

Redakcja, boxingnewsonline.net

2014-09-05

Szykujący się do powrotu na ring Antonio Tarver (30-6, 21 KO) zapewnia, że osiągnie swój cel i zostanie mistrzem świata wagi ciężkiej. - Nie ma ciężkiego, którego nie mógłbym pokonać - twierdzi 45-latek.

"Magic Man" znajduje się wprawdzie w zaawansowanym wieku, ale nie sądzi, aby to był problem. Właśnie mając 45 lat po tytuł wszechwag sięgał George Foreman. Dzisiaj z kolei kolejne rekordy w wadze półciężkiej bije 49-letni Bernard Hopkins.

- Zostanę mistrzem, pobiję rekord Foremana. Nie chcę być byle jakim czempionem, chcę pokonać Władimira Kliczkę. Aby doprowadzić do tej walki, zamierzam rzucić wyzwanie Davidowi Haye’owi, o ile ma odwagę, żeby się ze mną zmierzyć. Pomimo wieku wciąż mam w sobie mnóstwo walki. Mogę pokonać każdego w 12-rundowym pojedynku. Chyba że ktoś mnie znokautuje, ale to jeszcze nikomu się nie udało – powiedział były czempion kategorii półciężkiej.

Przed ewentualnymi potyczkami z Haye’em i Kliczką Tarvera czeka starcie z trenerem tego drugiego, Jonathonem Banksem (29-2-1, 19 KO). Walka odbędzie się 29 września w Hidalgo w Teksasie.

- Banks to dobry pięściarz, ale ja jestem w znakomitej formie, ważę 220 funtów, jestem całkowicie skoncentrowany na tym pojedynku. Będę dokładny, szybki, nieuchwytny, a kluczem do zwycięstwa będą kombinacje ciosów. Wygram i będę kontynuować moją podróż – stwierdził zawodnik z Florydy.

Zdaniem Tarvera głównym problemem zarówno dla Banksa, jak i wszystkich innych ciężkich, będzie jego obrona. Amerykanina uważa, że pod tym względem przewyższa wszystkich pięściarzy w historii – włącznie z Floydem Mayweatherem Jr, Pernellem Whitakerem czy Willie’em Pepem.

- Nie jestem należycie doceniany. Uciszę moich krytyków, którzy nigdy nie wymieniają mojego nazwiska w kontekście Galerii Sław. Mam najlepszą defensywę w dziejach. Obrona to zapomniana sztuka. Najbliższe zwycięstwo będzie słodkie. Jestem na misji! – mówi.