CIEKAWIE W CINCINNATI

Wojciech Czuba, Opracowanie własne

2014-09-02

W najbliższą sobotę w swoim rodzinnym mieście Cincinnati powróci na ring były mistrz świata trzech kategorii, Adrien Broner (28-1, 22 KO). 25-letni „The Problem” skrzyżuje rękawice z solidnym i młodszym o dwa lata Emmanuelem Taylorem (18-2, 12 KO). Podczas tej samej gali kibice obejrzą również byłego czempiona dywizji półśredniej Andre Berto (28-3, 22 KO), który po ponad rocznej przerwie zmierzy się ze Steve'em Upsherem Chambersem (24-3-1, 6 KO).

Dla Bronera będzie to już drugi pojedynek od czasu niespodziewanej i bolesnej porażki, jaką zadał mu w grudniu rok temu bombardier Marcos Rene Maidana (35-4, 31 KO). Twardziel z Argentyny swoim agresywnym stylem i potężnymi uderzeniami zaskoczył pewnego siebie Amerykanina, który w przeciągu walki dwa razy lądował na deskach i zebrał solidne lanie. Efektem tej potyczki była utrata mistrzowskiego pasa federacji WBA w kategorii półśredniej i nieskalanego rekordu. Tak oto okazało się, że młodsza kopia genialnego Floyda Mayweathera Jr jest jednak tylko kopią. Niemniej jednak „Problemowi” nie można odmówić talentu, bo mistrzem wagi super piórkowej, lekkiej i półśredniej nie zostaje się przecież przez przypadek. W sobotę na swoim podwórku i na oczach rodziny, przyjaciół oraz tysięcy zagorzałych fanów nie powinien mieć kłopotów z odprawieniem Taylora. Chyba, że go zlekceważy jak Maidanę…

Drugą wartą naszej uwagi bitwą jest starcie Berto z Chambersem. Oczywiście wszyscy spodziewają się, że mający haitańskie korzenie mieszkaniec Florydy zmiecie rywala z Pensylwanii z powierzchni ziemi. Pamiętajmy jednak, że Andre ostatni raz walczył w lipcu zeszłego roku, przegrywając w dodatku przed czasem z wojowniczym Jesusem Soto Karassem (28-10-3, 18 KO). Osiem miesięcy wcześniej również schodził z ringu ze spuszczoną głową, po lekcji boksu jakiej udzielił mu „Duch” Robert Guerrero (32-2-1, 18 KO). Ciekawe więc, czy zmagający się do niedawna z poważną kontuzją barku były król WBC nie zardzewiał zbytnio w domowych pieleszach i czy jest już gotowy, aby wskoczyć na wysokie obroty?