DAWID KOSTECKI: TO NAJLEPSZY WIEK W TEJ KATEGORII

Redakcja, Magazyn Ring

2014-09-01

- Jestem gotowy do największych wyzwań. Już jestem samozwańczym mistrzem świata - mówi jak zwykle z humorem w magazynie "Ring" powracający po pobycie w więzieniu Dawid Kostecki (39-1, 25 KO), szykowany do walki na jesień.

- Patrząc na przerwę jaką miałem, to u mnie jest bardziej niż idealnie. Straciłem dwa lata życia, jednak to już dla mnie etap zamknięty. Jedyne czego żałuję to fakt, że nie widziałem narodzin mojego czwartego dziecka i jak rosną pozostałe. Czas jednak szybko mi minął, ponieważ miałem zagospodarowaną praktycznie każdą sekundę. Czasem wstawałem o czwartej nad ranem by ze wszystkim zdążyć - wspomina pięściarz wagi półciężkiej z Rzeszowa.

- Mam 33 lata, a to moim zdaniem najlepszy wiek dla zawodnika w tej kategorii. Mógłbym nawet dziś wyjść do walki na dwanaście rund. Jeśli chodzi o rywali, to mam mądrych ludzi, którzy mnie prowadzą i im zawierzyłem co do doboru przeciwników. Natomiast nie chcę zawodnika, który przewróci się po prawym prostym, tylko boksera, który przyjedzie żeby wygrać i da z siebie wszystko - dodał Kostecki.