Rywalizacja Manny'ego Pacquiao (56-5-2, 38 KO) z Juanem Manuelem Marquezem (56-7-1, 40 KO) nie jest jeszcze zakończona. Tak twierdzi promotor Filipińczyka Bob Arum, który w przyszłym roku zamierza po raz piąty skonfrontować obu wojowników.
Kilka tygodni temu spekulowano, że "Pac-Man" i "Dinamita" mogą się ponownie spotkać 22 listopada podczas gali w Makau. Według nieoficjalnych informacji Marquez, który w grudniu 2012 roku brutalnie znokautował filipińskiego rywala, domagał się jednak zbyt dużych pieniędzy. W efekcie Filipińczyk zaboksuje we wspomnianym terminie z Chrisem Algierim (20-0, 8 KO).
Zobacz też: PACQUIAO ZAPOWIADA NOKAUT
- Wciąż mamy nadzieję, że uda się doprowadzić do piątej walki z Marquezem. Spróbujemy ją zorganizować w przyszłym roku – powiedział Arum.
Promotor przyznaje też, że nadal chce doprowadzić do wyczekiwanego od lat starcia Filipińczyka z Floydem Mayweatherem Jr (46-0, 26 KO). Ma jednak wątpliwości, czy Amerykanin chce tej walki.
- Showtime jest na tak, HBO jest na tak, Manny jest na tak. Pozostał tylko jeden mały krok, który musi wykonać Floyd – stwierdził.
Mayweather wróci na ring 13 września w Las Vegas. Jego rywalem będzie Marcos Maidana (35-4, 31 KO), którego "Money" pokonał już w maju bieżącego roku.