KUBRAT PULEW: BRACIA KLICZKO BYLI NA SZCZYCIE ZBYT DŁUGO

Redakcja, World Boxing News

2014-08-24

- Moje przygotowania idą dobrze, choć ten obóz nie różni się specjalnie od tych wcześniejszych. Jestem jednak przekonany, że jestem silniejszy i mogę pokonać Kliczkę - zapowiada Kubrat Pulew (20-0, 11 KO), który od jutra będzie sparował z naszym Mariuszem Wachem (27-1, 15 KO). Wszystko oczywiście w ramach obozu do zaplanowanej na 6 września walki z Władimirem Kliczko (62-3, 52 KO) w Hamburgu.

- Lewy prosty Kliczki to jego główna broń, lecz wątpię by akurat to był dla mnie problem. Z pewnością to nie będzie łatwy pojedynek, ale w boksie wzrost nie liczy się tak bardzo jak powiedzmy w koszykówce. Bracia Kliczko znajdowali się na szczycie stanowczo za długo, przez co waga ciężka zrobiła się trochę nudna. Pora na zmiany i ja je wprowadzę już na początku września - zapowiada Bułgar, były mistrz Europy królewskiej kategorii.

KLICZKO SZYBCIEJ NA EMERYTURZE?

Pośrednio Pulew już raz dał się we znaki ukraińskim braciom, gdy dwa lata temu zastopował w jedenastej rundzie promowanego przez ich stajnię K2 innego wielkoluda, Aleksandra Ustinowa. Czy podobna sztuka uda mu się w konfrontacji z Władimirem? Na pewno będzie dużo, dużo trudniej...