DAWID KOSTECKI: JESTEM W NAJLEPSZYM WIEKU

Redakcja, Przegląd Sportowy

2014-08-20

Dawid Kostecki (39-1, 25 KO) od kilkunastu dni jest już "na powietrzu" i nie może się doczekać swojego powrotu na ring. Wszak przerwa od oficjalnych startów trwa prawie dwa i pół roku. Pięściarz z Rzeszowa chce szybko nadrobić ten stracony czas.

- Nie wychodzę do żadnych 6-rundowych walk. Interesują mnie poważne, 10- czy 12-rundowe starcia. Żadnych walk na przetarcie, bo przecierać to ja się mogę z żoną - żartuje w swoim stylu Dawid w rozmowie z Kamilem Wolnickim.

Uważany do niedawna za numer jeden naszej wagi półciężkiej zawodnik wspomina coś o październikowym terminie powrotu. Realna jest też walka podczas gali Polsat Boxing Night w listopadzie. A sam Kostecki pomimo 33. lat zapewnia, że dopiero wkracza w najlepszy okres swojej kariery.

- Uważam, że jestem w najlepszym wieku. Jestem wdzięczny promotorom, że prowadzili mnie tak, a nie inaczej. Gdyby wcześniej puścili mnie do wielkich walk... Moje ambicje mogły być większe od umiejętności. Dzisiaj dorosłem, fizycznie i, przede wszystkim, psychicznie. Jestem gotowy, aby osiągnąć sukcesy. Mogę ruszać w świat. A jeśli będę chciał i dbał o siebie jak teraz, mogę jeszcze 10 lat walczyć na wysokim poziomie.