W CARSON WYGRYWAJĄ FAWORYCI

Redakcja, Informacja własna

2014-08-17

Zanim na ring w Carson wyjdą główni bohaterowie, kilka słów o tych, którzy już wystąpili. A kibiców spoza rozpiski Showtime zapewne najbardziej interesował występ oficjalnego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC, Deontay Wildera (32-0, 32 KO).

Amerykański król nokautu podtrzymał swoją niesamowitą serię odprawiając twardego journeymana Jasona Gaverna (25-17-4, 11 KO). Bojowy policjant zapoznał się najpierw z deskami w trzeciej rundzie po prawym "Brązowego Bombardiera", sytuacja powtórzyła się w czwartej odsłonie i w przerwie przed piątą Gavern pozostał na stołku.

Były mistrz świata dwóch kategorii - Jorge Linares (37-3, 24 KO), pięknym prawym krzyżowym w połowie drugiej rundy znokautował Irę Terry'ego (26-12, 16 KO).

Amerykański olimpijczyk z Londynu w wadze ciężkiej - Dominic Breazeale (12-0, 11 KO), najpierw w pierwszym starciu dwukrotnie rzucił na deski weterana Billy'ego Zumbruna (27-14-1, 16 KO), by w drugim dokończyć dzieła zniszczenia.

Z kolei mistrz olimpijski z Londynu - Luke Campbell (7-0, 5 KO), przebył pół świata żeby spotkać się ze słabiutkim Steve'em Trumble'em (13-31, 8 KO), którego odprawił także w drugiej rundzie po dwóch nokdaunach.