KELL BROOK: LUDZIE PRZEKONAJĄ SIĘ W KOŃCU O MOIM TALENCIE

Shaun Brown, Boxingscene

2014-08-15

- Ludzie chcą się w końcu przekonać, czy naprawdę potrafię walczyć. Często nie z naszej winy nie dochodziło do różnych pojedynków, tylko przez politykę w tym sporcie. Prawda jest jednak taka, że mój rekord wynosi 32-0 i kibice chcą zobaczyć mnie z kimś z samego szczytu - mówi przed jutrzejszym starciem z Shawnem Porterem (24-0-1, 15 KO) pretendent do tytułu mistrza świata federacji IBF wagi półśredniej, Kell Brook (32-0, 22 KO).

- W sobotę udowodnię wszystkim, że jestem tu naprawdę i na poważnie. Zdaję sobie sprawę z tego, że to jak dotąd mój najważniejszy występ w karierze, lecz gdy jako młody chłopak przychodziłem na salę treningową już wtedy marzyłem tylko o tym, by pewnego dnia zostać mistrzem świata. I właśnie po to pracowałem ciężko całe życie. Presja jest, jednak nauczyłem się z nią żyć dzięki walkom u siebie w Sheffield przed własną publicznością - zapewnia pogromca między innymi Krzyśka Bieniasa i Rafała Jackiewicza.

- Zamierzam obnażyć wszystkie braki Portera. Ludzie poznają w końcu moje prawdziwe możliwości i sami się przekonają, czemu jestem nazywany "The Special One". Za mną trudne treningi i jestem przygotowany na wszystko. Cokolwiek więc się przydarzy, ja znajdę na to odpowiedź - zakończył Brook.