FROCH: VEGAS ALBO ZAKOŃCZENIE KARIERY, DeGALE ZA SŁABY

Redakcja, BBC Radio Nottingham

2014-08-08

Jak widać Carl Froch (33-2, 24 KO) naprawdę mocno się nastawił na konfrontację z Julio Cesarem Chavezem Juniorem (48-1-1, 32 KO). Do tego stopnia, że nawet rozważa zakończenie kariery jeśli negocjacje spełzną na niczym.

Teoretycznie kolejnym rywalem "Kobry" powinien być oficjalny pretendent z ramienia federacji IBF i były mistrz olimpijski - James DeGale (19-1, 13 KO). Ale mistrz świata nie ukrywa nawet, iż nie jest za bardzo zainteresowany i zmotywowany, by toczyć tego typu pojedynek. Ma już na karku 37 lat, więc szuka nowego bodźca do mobilizacji. A takim miało być spotkanie z "Cesarzem" za oceanem.

- Jeśli nie będzie mi dane walczyć w Las Vegas, to będę musiał poważnie się zastanowić, czy chcę kończyć bijąc kogoś takiego jak DeGale? Szczerze mówiąc nie jestem pewien, czy znalazłbym motywację na niego, bo on nie jest wystarczająco dobry. Dlatego jeżeli nie uda się doprowadzić do pojedynku w Las Vegas, poważnie rozważę zakończenie kariery - powiedział Froch.