KOWALIOW I HOPKINS JUŻ PO SŁOWIE

Redakcja, Informacja własna

2014-08-03

W momencie gdy Max Kellerman przepytywał Siergieja Kowaliowa (25-0-1, 23 KO) po kolejnym znakomitym występie w jego wykonaniu, podszedł do nich Bernard Hopkins (55-6-2, 32 KO), champion organizacji IBF i WBA wagi półciężkiej. Panowie mają unifikować trzy pasy na początku listopada, więc było o czym pogadać.

- Kiedy na niego patrzę, widzę w nim prawdziwego mistrza, takiego jak ja, który podobnie jak ja chce zunifikować wszystkie tytuły. Chcę tak jak kiedyś po wygranej nad Oscarem De La Hoyą zgarnąć pasy czterech organizacji w drugiej kategorii, tym razem półciężkiej. Jestem w końcu kosmitą - powiedział legendarny "Kat" z Filadelfii.

- Jeśli to kosmita, to powinien przecież żyć na innej planecie - od razu zażartował Rosjanin.

- Nie wyjdę naprzeciw Hopkinsa z nastawieniem na nokaut, tylko po to żeby po prostu boksować i robić swoje. A jeśli nadarzy się okazja by znokautować Bernarda, cóż, będę zadowolony. Nokaut jednak nie będzie moim celem. Jeśli rzeczywiście znokautowałbym Hopkinsa, to ja byłbym nowym kosmitą - dodał uśmiechnięty mistrz organizacji WBO.