LUCAS BROWNE NIE ZACHWYCIŁ

Leszek Dudek, Informacja własna

2014-08-01

W pojedynku dwóch niepokonanych prospektów wagi ciężkiej Lucas Browne (21-0, 18 KO) pokonał jednogłośnie na punkty znacznie mniejszego Andrija Rudenkę (24-1, 16 KO), ale mierzący nieco tylko ponad 180 cm waleczny Ukrainiec obnażył wiele słabości potężnego Australijczyka, któremu marzy się tytuł mistrza świata.

Zwycięski "Big Daddy" zachował pas WBC Eurasia Pacific Boxing Council i dorzucił znacznie bardziej prestiżowy WBA Inter-Continental, który pozwoli mu poprawić pozycję w zestawieniu federacji World Boxing Association.

Sędziowie punktowali 117-112, 116-112 i 115-113, ale w rzeczywistości tylko ta trzecia karta dobrze oddaje przebieg pojedynku. Remis też nie mógłby nikogo dziwić, ale Rudenko nie może mieć pretensji, że jego rywalowi pomagały dziś ściany, bo przecież wiedział o tym już w chwili podpisywania kontraktu.

Notowany wysoko w rankingach (IBF #7, WBC #8, WBA #13) 35-letni Browne ma za to dobry materiał do analizy, bo jeżeli marzą mu się starcia z pięściarzami chociażby klasy Derecka Chisory lub Tysona Fury'ego, to będzie musiał być znacznie lepiej przygotowany albo skończy porozbijany i poddany przez narożnik lub sędziego.