ŁAPIN: PRZED WALKĄ SZPILKA BĘDZIE LATAŁ PO ŚCIANACH

Redakcja, eurosport.onet.pl

2014-07-30

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem 8 listopada w Krakowie będziemy świadkami walki pomiędzy Tomaszem Adamkiem (49-3, 29 KO) i Arturem Szpilką (16-1, 12 KO). Jednym z największych przeciwników koncepcji tej konfrontacji był Fiodor Łapin, który na co dzień trenuje pięściarza z Wieliczki. Trener wolałby sprawdzić, jak na podopiecznego podziałała porażka w walce z Bryantem Jenningsem.

- Taka ciężka przegrana zawsze zostawia ślad w psychice. Chciałbym, żeby teraz Artur wyszedł na ring, przeboksował parę rund i wtedy moglibyśmy ocenić, jak zareagował na tą przegraną. To był ciężki cios dla Artura, nazwałbym to nawet taką osobistą tragedią, zranieniem jego dumy - mówił szkoleniowiec.

Trener obawia się nieco, że "Szpila" będzie przed walką zbyt nabuzowany i chce mu poświęcić maksimum uwagi przed wyjściem do ringu.

- Artur dalej jest zawodnikiem rozwijającym się. Gdy Artur czuje respekt do rywala, szanuje go, a w tym przypadku prawdopodobnie tak jest, zdecydowanie lepiej boksuje. Szpilka robi postępy z miesiąca na miesiąc. Czy u Tomka jest tak samo? Nie wiem. Artur sam postawił sobie poprzeczkę bardzo wysoko, bardzo się nakręca. Jest trochę dzieckiem naszych czasów - Facebook, Twitter, słucha opinii niewłaściwych osób z Internetu, które nie znają się na boksie. Przez pochlebne komentarze Artur nakręca się i myśli, że już jest w stanie wygrać z każdym, zdobywać tytuły. Nie mówię, że on tej walki nie wygra, chodzi mi o całokształt prowadzenia. Podejrzewam, że w szatni Artur będzie latał po ścianach, więc chcę być blisko niego przed walką i mieć wszystko pod kontrolą - dodał Łapin.