'RIGO' KRYTYKUJE SANTA CRUZA I MARTINEZA

Mistrz WBA Super oraz WBO wagi super koguciej, Guillermo Rigondeaux (14-0, 9 KO), w ostatnią sobotę efektownie obronił swoje tytuły nokautując już w pierwszej rundzie Soda Kokietgyma (63-3-1, 28 KO). "El Chacal" prawdopodobnie zmieni promotora i będzie szukał kolejnych wyzwań. Celem kubańskiego pięściarza jest walka z jednym z pozostałych mistrzów, jednak Rigondeaux jest zdania, że walka unifikacyjna jest mało realna ze względu na brak chęci ze strony obozów Leo Santa Cruza (27-0-1, 15 KO) oraz Kiko Martineza (31-4, 23 KO).

- Jestem poirytowany faktem, że Leo Santa Cruz i Kiko Martinez nie chcą walki unifikacyjnej, która wyłoniłaby prawdziwego mistrza. Nie rozumiem ich toku myślenia. Jak możesz nie chcieć udowodnić, że jesteś numerem jeden? Ja chcę. Donaire również tego chciał, gdy walczyliśmy w Nowym Jorku. Kiedyś mistrzowie nie unikali wyzwań. Dziś jestem krytykowany za swój styl, jednak media powinny ganić mistrzów, którzy unikają walk pożądanych przez kibiców - powiedział Kubańczyk.