EVANDER HOLYFIELD: TO FOREMAN BIŁ NAJMOCNIEJ Z WSZYSTKICH

Redakcja, TMZ Sports

2014-07-21

Evander Holyfield (44-10-2, 29 KO) pod koniec czerwca ostatecznie ogłosił zakończenie kariery. Ale może odejść z dumą, bo jako jedyny w historii boksu sięgał po tytuł wagi ciężkiej aż czterokrotnie.

Wojownik z Atlanty mierzył się z championami różnych epok. Nigdy nie unikał nikogo, stając naprzeciw najgroźniejszych. A który z jego rywali uderzał najmocniej? "The Real Deal" nie ma wątpliwości.

- Walczyłem z takimi mocarzami jak Riddick Bowe, Lennox Lewis czy Mike Tyson, ale żaden z nich nie bił tak mocno jak George Foreman. To on uderzył mnie najmocniej z wszystkich i wstrząsnął mną bardziej niż ktokolwiek inny - przyznał Holyfield.

HOLYFIELD O KLICZCE: JEST DOBRY, ALE MY NIE WYBIERALIŚMY RYWALI

Przypomnijmy, że do ich starcia doszło w kwietniu 1991 roku. Evander wychodził do ringu w Convention Center w Atlantic City jako niekwestionowany mistrz trzech głównych federacji (wtedy WBO jeszcze nie była tak szanowana dop. Redakcja), zaś Big George mając na karku grubo ponad 42 lata był skazywany na pożarcie. Ale nie tylko ukradł kilka rund, lecz w siódmej po piekielnym prawym był nawet blisko sprawienia sensacji. Zresztą rekord (76-5, 68 KO) mówi sam za siebie...