BERNSTEIN: MAYWEATHER POWINIEN SIĘ ZMIERZYĆ Z THURMANEM

Al Bernstein, ceniony komentator telewizji Showtime, na antenie której walczy Floyd Mayweather Jr (46-0, 26 KO), chciałby w najbliższych miesiącach zobaczyć niepokonanego Amerykanina w konfrontacji z Keithem Thurmanem (23-0, 21 KO).

"Money" przygotowuje się obecnie do zaplanowanego na 13 września rewanżu z Marcosem Maidaną (35-4, 31 KO). Po nim zostaną mu jeszcze dwie walki do wypełnienia kontraktu z Showtime. Potencjalnych rywali jest wielu, ale to starcie z Thurmanem byłoby zdaniem Bernsteina najciekawsze.

- Chciałbym, aby zanim przejdzie na emeryturę, Floyd zmierzył się z Thurmanem. Myślę, że w ciągu dwóch lat ten zawodnik będzie najlepszym półśrednim na świecie. To jeden z najbardziej utalentowanych pięściarzy w tej kategorii. Sądzę nawet, że wkrótce będzie się zaliczać do czołówki rankingu P4P – powiedział komentator.

Bernstein nie wyklucza jednak, że wcześniej dojdzie do trzeciej walki Mayweathera z Maidaną.

- Jeżeli Floyd przegra 13 września, na pewno będziemy mieli trzecie starcie. Uważam, że rewanż będzie bardzo wyrównany, podobny do ich pierwszej potyczki. Nie wiem, kto wygra. Spodziewam się powtórki z maja, wtedy jednym punktem wskazałem Mayweathera – stwierdził.

Mayweather w taki scenariusz oczywiście nie wierzy i zapowiada, że po drugim zwycięstwie nad Argentyńczykiem będzie miał dla kibiców wielką niespodziankę. Ci najbardziej optymistyczni liczą na wyczekiwane od lat starcie z Mannym Pacquiao (56-5-2, 38 KO). Bernstein jest jednak realistą.

- Nie sądzę, aby do tej walki doszło. Niby wszystko jest możliwe, ale po prostu tego nie widzę. Za dużo jest przeszkód na drodze – walczą dla różnych telewizji, do tego Floyd nie chce pracować z Bobem Arumem. Za dużo tego wszystkiego. Myślę, że oni nigdy ze sobą nie zaboksują – powiedział.