SKELTON: JOSHUA NIE POWTÓRZY LOSU HARRISONA

Redakcja, Sky Sports

2014-07-21

Matt Skelton (28-9, 23 KO) przyznał, że porównania Anthony'ego Joshuy (7-0, 7 KO) do Audleya Harrisona, które czynił przed walką ze złotym medalistą olimpijskim, nie były zbyt trafne.

47-letni Brytyjczyk utrzymywał niedawno, że Joshua może podzielić los Harrisona, który także został mistrzem olimpijskim, ale nie potrafił przenieść sukcesów amatorskich na ring zawodowy. Skelton zamierzał potwierdzić swoje słowa w walce w Liverpoolu, eksponując wszystkie braki młodego rywala. Plan się jednak nie powiódł – weteran przegrał już w drugiej rundzie.

- Myślałem, że walka potrwa pełny dystans, ale on był niezwykle silny. Nie mogę powiedzieć o nim złego słowa. Sądzę, że z taką mocą może zostać mistrzem świata. Nie uważam już, aby miał pójść śladami Audleya, jest znacznie głodniejszy sukcesu, świeższy. Ma po prostu znacznie większe możliwości – stwierdził.

Porażka z Joshuą była dla Skeltona już trzecią z rzędu. W związku z tym 47-latek nie wyklucza, że może to oznaczać koniec jego zawodowej kariery, w trakcie której sięgał po pasy mistrza Europy i Wielkiej Brytanii w wadze ciężkiej.

- Mam już swoje lata, muszę usiąść i poważnie zastanowić się nad przyszłością. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Chcę odejść bez żadnego uszczerbku na zdrowiu. Facet, z którym teraz walczyłem, jest o dwa lata młodszy od mojej córki. To daje do myślenia. Jestem zadowolony ze swojej kariery, zacząłem wprawdzie późno, ale osiągnąłem sukcesy, do których wielu bokserów nawet się nie zbliża. Szczególnie dumny jestem z mistrzostwa Europy – powiedział.