MAIDANA: NIE OTRZYMAŁEM PIENIĘDZY ZA ZMIANĘ RĘKAWIC

Marcos Maidana (35-4, 31 KO) zaprzeczył, jakoby przed pierwszym pojedynkiem z Floydem Mayweatherem Jr. (46-0, 26 KO) otrzymał od obozu Amerykanina 1,5 miliona dolarów w zamian za rezygnację z walki w swoich ulubionych rękawicach.

Głośny spór o rękawice wybuchł na dzień przed majowym starciem. Mayweather zakwestionował wybór rywala, stwierdzając, że w rękawicach Argentyńczyka nie ma wyściółki. Jego zdanie podzieliła Komisja Sportowa Stanu Nevada i "Chino" musiał wybrać inną parę. Był temu niechętny, ale w ramach rekompensaty miał otrzymać sześciocyfrową kwotę.

- To tylko plotki, nie ma w nich prawdy. Zgodziłem się na walkę w innych rękawicach, bo inaczej pojedynek zostałby odwołany. Floyd powiedział wprost, że nie będzie walczyć, jeżeli wystąpię w swoich rękawicach. Nie miałem więc wyboru. W przeciwieństwie do niego ja miałem zamiar walczyć, a nie marudzić – tłumaczy Argentyńczyk.

Problem rękawic wraca przed starciem rewanżowym, które odbędzie się 13 września w Las Vegas. Maidana nalega, aby tym razem mógł skorzystać ze swojej pary, jednak Mayweather zapowiedział już, że się nie ugnie.