BRIAN VILORIA NOKAUTUJE CIOSEM NA KORPUS

Redakcja, Informacja własna

2014-07-19

Podczas trwającej gali w Makau trzykrotny mistrz świata w dwóch kategoriach - Brian Viloria (34-4, 20 KO), zanotował kolejne efektowne zwycięstwo, choć Jose Alfredo Zuniga (11-6-1, 5 KO) stawiał mu naprawdę zacięty opór do czasu zastopowania potyczki.

Obaj panowie nie bawili się specjalnie w jakieś rozpoznanie, tylko od razu po pierwszym gongu stanęli na środku ringu i rozpoczęli wspólne bombardowanie. Pierwsza runda przebiegła pod kątem nieznacznej przewagi Vilorii, ale już druga dla Zunigi, który "tańczył" dookoła sławniejszego rywala i wymuszał wiele przestrzelonych ciosów. Potrafił też zmieniać pozycję na mańkuta. Brian w swoim stylu nacierał do przodu i choć momentami brakowało w tym pomysłu, to jednak cały czas polował na potężną bombę z obu rąk. Taka przyszła w końcówce czwartego starcia, kiedy bezpośrednim prawym wstrząsnął Meksykaninem, ale nie zdołał powalić go na matę.

Przełamanie nastąpiło w połowie piątej odsłony. Stojąc w bliskim półdystansie Viloria zrobił krok w tył, huknął potwornym lewym hakiem pod prawy łokieć, w okolice wątroby i Zuniga z grymasem bólu na twarzy osunął się na matę, pozwalając sędziemu wyliczyć się do dziesięciu. Łatwo jednak nie było...