- Ten obóz będzie wyglądać zupełnie inaczej od poprzedniego. Po pierwsze dam mojemu organizmowi trochę dłużej odpocząć, ale z drugiej strony zdecydowanie bardziej skupię się podczas przygotowań na treningu siłowym - nie ukrywa Floyd Mayweather Jr (46-0, 26 KO), który 13 września po raz drugi w tym roku zmierzy się z Marcosem Rene Maidaną (35-4, 31 KO).
Najlepszy pięściarz bez podziału na kategorie przy okazji reklamowania rewanżu z Argentyńczykiem na każdym kroku podkreśla nieczyste zagrywki swojego przeciwnika. Nie inaczej było i tym razem.
- Za pierwszym razem wydarzyło się sporo rzeczy, na które ja będąc sędzią bym nie pozwolił. Ale ja jestem zawodnikiem i do mnie należy podporządkować się i walczyć. Maidana przytrzymywał jedną ręką, uderzał łokciem, a moje rozcięcie łuku brwiowego było wynikiem jego ataku głową. Wiele razy bił też poniżej pasa i czułem się, jakbym miał do czynienia z jakimś zawodnikiem MMA - dodał Amerykanin.