ANTHONY JOSHUA: DZIŚ SKELTON, W SIERPNIU ZAWOROTNYJ?

Anthony Joshua (6-0, 6 KO) mówi wprost, że Matt Skelton (28-8, 23 KO) będzie jak dotąd jego najgroźniejszym rywalem. Mimo wszystko promujący go Eddie Hearn już szuka dla aktualnego mistrza olimpijskiego w wadze super ciężkiej kolejnego rywala, który mógłby go choć trochę przetestować.

Joshua i Skelton - dawny pretendent do pasa federacji WBA, skrzyżują rękawice za kilka godzin na ringu w Liverpoolu. Nowy prospekt królewskiej kategorii przygotowywał się do tego występu sparując między innymi z zawsze twardym Jasonem Gavernem (25-16-4, 11 KO), lecz twardy policjant i niedawny finalista turnieju "Prizefighter" podobno po kilku rundach nie chciał kontynuować tej masakry. Należy się więc spodziewać, że niegdyś bardzo mocny fizycznie Skelton raczej też będzie miał kłopoty. A co będzie, jeśli on także nie dotrwa nawet do gongu kończącego drugą odsłonę?

Promotor angielskiego bombardiera już rozpoczął wstępne rozmowy na temat umieszczenia Joshuy w programie gali na stadionie w Dublinie, do jakiej dojdzie 30 sierpnia. Tego wieczoru - o ile dziś nie stanie się nic sensacyjnego, naprzeciw niego stanie prawdopodobnie ceniony w Europie twardy journeyman Jaroslaw Zaworotnyj (16-7, 14 KO). Bo choć Ukrainiec bilansu nie ma olśniewającego, to cechuje go naprawdę niezła odporność na ciosy. Ponadto potrafił "ukraść" rundy takim zawodnikom jak Kubrat Pulew czy David Price, boksując z nimi na pełnym dystansie.