PEREZ O TAKAMIE: ZA WCZEŚNIE PO TRAGEDII Z ABDUSALAMOWEM

Redakcja, World Boxing News

2014-06-28

- Być może to było za szybko po tak tragicznej walce - nie ukrywa Mike Perez (20-0-1, 12 KO), który po świetnej, acz brutalnej wygranej nad Magomedem Abdusalamowem, tylko zremisował z Carlosem Takamem niewiele ponad dwa miesiące później. Kubańczyk 26 lipca w sławnej Madison Square Garden skrzyżuje rękawice z Bryantem Jenningsem (18-0, 10 KO) w ostatecznym eliminatorze do tronu federacji WBC wagi ciężkiej.

- To nie był mój najlepszy występ, lecz najważniejsze, że pozostałem w stawce do walki mistrzowskiej, co było zawsze moim największym marzeniem. Takam jest dobry, jednak ja przystępowałem do pojedynku pod ogromną presją po tragicznej walce z Abdusalamowem. Ciężko mi było więc przygotować się do następnej potyczki - przyznał Perez. Teraz podobno jest u niego lepiej, zarówno fizycznie jak i mentalnie.

- Nie ma śladu po kontuzji barku, przez którą nie mogłem uderzać z pełną siłą. Teraz jest już inaczej. Jennings stoi mi na drodze po tytuł, który należy do Bermane'a Stiverne'a, albo do kolejnego w kolejce Deontay Wildera. Kiedyś sparowałem z Wilderem, lecz nie ma dla mnie znaczenia, który z nich wygra i z którym zmierzę się w przyszłości. Zresztą najpierw muszę odprawić Jenningsa. Byłem kiedyś mistrzem świata juniorów, ale moim największym marzeniem był pas WBC wśród zawodowców, a teraz dzielą mnie od tego zaledwie dwa kroki - zakończył wciąż młody, 28-letni Mike.