MASTERNAK: ZBYT DŁUGO CZEKAŁEM

Redakcja, Informacja własna

2014-06-21

Prowadzący studio telewizji Polsat Sport Mateusz Borek połączył się telefonicznie z Mateuszem Masternakiem (32-2, 23 KO), który przegrał niejednogłośnie walkę o tymczasowe mistrzostwo świata WBA wagi junior ciężkiej z Yourim Kalengą (20-1, 13 KO). Zapytany o ocenę swojej postawy, polski pięściarz stwierdził, że zbyt długo czekał z ofensywą.

- Mogłem zacząć odrabianie strat z pierwszej fazy walki wcześniej, wtedy Kalenga nie dałby rady. Jednak zawsze trudniej gonić wynik, niż go bronić - stwierdził "Master".

Jednocześnie przyznał, że wyglądające groźnie ciosy rywala nie robiły na nim wrażenia i w większości nie dochodziły celu.

- Jego ciosy pruły powietrze, trafiały w gardę lub w plecy. Ja natomiast zadawałem lewe i wydawało mi się, że punktuję nimi wystarczająco. Sędziowie jednak ocenili to inaczej - uznał Masternak. Przyznał jednocześnie, że istnieje możliwość walki rewanżowej z Kalengą i taka wstępna propozycja pojawiła się w rozmowach z jego promotorem tuż po walce.