MURRAY PEWNIE POKONAŁ BURSAKA

Adam Jarecki, Informacja własna

2014-06-21

Świetnie dysponowany Martin Murray (28-1-1, 12 KO) nie dał żadnych szans ambitnemu Maxowi Bursakowi (29-3-1, 12 KO) i pewnie zwyciężył jednogłośnie na punkty w walce wieczoru gali w Monako. Tym samym pięściarz z Anglii zdobył wakujący pas WBC Silver wagi średniej.

Murray nie zamierzał badać rywala i w swoim stylu rozpoczął bardzo aktywnie. Anglik parokrotnie mocno trafił rywala na korpus i rundę inauguracyjna można było zaliczyć na jego konto. Od drugiej rundy Bursak ruszył do odważniejszej ofensywy, jednak często jego wejścia do półdystansu kończyły się klinczem ze strony rywala, co z pewnością go frustrowało. Trzecia odsłona była bardzo wyrównana, obaj pięściarze nie chcieli oddać pola, jednak czystych ciosów było jak na lekarstwo. Bursak w czwartej rundzie nadal boksował presją, jednak sporo faulował, za co kilkakrotnie został upomniany przez sędziego. Po czterech rundach na kartach punktowych prowadził Murray u wszystkich sędziów.

W pierwszej minucie piątej rundy Murray wystrzelił mocnym prawym podbródkowym, który zrobił wrażenie na rywalu z Ukrainy. Bursak nadal kontynuował swoją ofensywę, jednak jego ataki były nieprzemyślane i nieprecyzyjne. W szóstej rundzie Anglik złapał właściwy rytm walki i trafił dobrą akcję lewy sierp-lewy na korpus. Bursak zauważył, że jego zrywy w półdystansie są nieskuteczne i nieco stracił koncepcje. Po kolejnym gongu Murray trafiał coraz częściej, a Bursak z każdym ciosem tracił impet i przechodził do defensywy. W rundzie ósmej Anglik wydłużył serie i zasypał rywala ciosami na górę i tułów. Po ośmiu runach sędziowie punktowali wysokie zwycięstwo Anglika.

Do ostatniego gongu obraz walki nie zmienił się, a Murray wyraźnie dominował między linami. Po dwunastu rundach sędziowie punktowali 119-109, 117-112 i 119-109.