WILDER: STIVERNE MA KOSZMARY

Redakcja, On The Ropes Boxing Radio

2014-06-12

Do walki na ringu są robione przymiarki, więc póki co pomiędzy Bermane'em Stiverne'em (24-1-1, 21 KO) a Deontay Wilderem (31-0, 31 KO) trwa wojna na słowa.

Przypomnijmy, iż pięściarz z Haiti, a reprezentujący barwy Kanady miesiąc temu pokonał Chrisa Arreolę i zdobył wakujący po Witaliju Kliczce tytuł mistrza świata wagi ciężkiej według federacji WBC. Chciał zunifikować wszystkie tytuły, lecz włodarze organizacji WBC nakazali mu wcześniej spotkanie z Wilderem, oficjalnym pretendentem.

- On nie stanowi dla mnie żadnego problemu. Nawet w czasach amatorskich miałem lepszych rywali - stwierdził Stiverne. A co ma do powiedzenia jego przyszły przeciwnik?

- Wiem doskonale, że on teraz się boi. Mam nadzieję, że miewa koszmary ze mną w roli głównej każdego dnia. Niech lepiej zrobi sobie z tego pasa poduszkę. Kiedy nadejdzie w końcu ten czas, odbiorę mu go i nie będzie już taki strachliwy. Wszystko skończy się nokautem w pierwszej rundzie. A zresztą jeśli potrwa to trochę dłużej, to już na pewno nie na pełnym dystansie. Obiecuję wam, że nie będzie decyzji sędziowskiej. Stiverne będzie leżał znokautowany - mówi pewny swego Wilder, ostatni medalista olimpijski bokserskiej reprezentacji USA.