WARD: TYLKO CHAVEZ MNIE NIE UNIKA

Redakcja, ESNEWS

2014-06-07

Andre Ward (27-0, 14 KO) ma nie tylko problemy z promotorem, ale i ze znajdowaniem klasowych rywali. Amerykanin twierdzi, że jest tylko jeden zawodnik w czołówce wagi super średniej, który jest gotowy z nim boksować - Julio Cesar Chavez Jr (48-1-1, 32 KO).

- Z wyjątkiem Chaveza wszyscy zawodnicy, włącznie z Gołowkinem i Frochem, mnie unikają. Taka jest prawda. Jeżeli kibicom i mediom to nie przeszkadza, to trudno. Ja nie będę się za nimi uganiać. W bokserskim biznesie jest wiele zasłon, gierek. Przed kamerami zawodnicy mówią, że chcą walczyć z Andre Wardem, a za zamkniętymi drzwiami nagle się wycofują. Nie mam z tym większego problemu, chcę tylko szczerości wobec kibiców. Co do Chaveza, myślę, że on naprawdę chce walczyć, jest gotowy. Problem leży tutaj po stronie promotorskiej – mówi "S.O.G.".

Ward byłby zdecydowanym faworytem potyczki z Chavezem. Nie sądzi jednak, aby była to dla niego łatwa walka.

- To nie byłby jednostronny pojedynek. Chavez to duży facet, jest teraz bardzo zmotywowany. Ma w sobie dużo z ojca. Jest świetny w półdystansie, ma twardą szczękę. Oczywiście myślę, że bym wygrał, ale to byłaby trudniejsza walka, niż większość ludzi przypuszcza – stwierdził.