FONFARA: JESZCZE BĘDĘ MISTRZEM

Redakcja, Informacja własna

2014-05-25

- Czułem te jego uderzenia, ale mam serce do walki, dlatego walczyłem dalej. Dziś lepszy był Stevenson, jednak pewnego dnia zostanę jeszcze mistrzem świata - powiedział tuż po zakończeniu pojedynku Andrzej Fonfara (25-3, 15 KO).

"Polski Książę" z Chicago co prawda przegrał jednogłośną decyzją sędziów, był dwukrotnie liczony, ale i on zdołał posłać faworyzowanego Adonisa Stevensona (24-1, 20 KO) na deski w dziewiątej rundzie. Do szczęścia zabrakło niewiele.

- Była szansa na dokończenie dzieła zniszczenia, lecz nie chciałem się też zbytnio podpalać, bo przecież Stevenson mógł mnie skontrować jakimś ciosem. Doszedł do siebie i wrócił, bo jest prawdziwym championem. Nie przyjmuję gratulacji, ponieważ te mógłbym przyjmować tylko jeśli bym wygrał - dodał dzielny pretendent.