Juan Manuel Marquez (56-7-1, 40 KO) póki co nie przejawia entuzjazmu w kwestii piątej potyczki z Mannym Pacquiao (56-5-2, 38 KO), ale Bob Arum uważa, że uda mu się zorganizować ten pojedynek i chciałby to zrobić jesienią w Makao.
- Jestem prawie pewien, że uda mi się doprowadzić do tej walki. Manny tego chce, a do zgarnięcia jest mnóstwo pieniędzy. Może tym razem w Stanach będziemy mieli gorsze wyniki PPV, bo to już piąte starcie między nimi, ale co z tego, skoro to nie jedyny rynek - mówi Arum.
Tym razem PPV ma zostać wprowadzone również w Chinach, co ma sprawić, że zyski z gali będą ogromne. Cena dla chińskiego nabywcy ma wynieść w przybliżeniu 10 dolarów, a potencjalnych klientów mogą być miliony.
- Na listopad będziemy gotowi ze startem PPV. Zou Shiming powalczy o tytuł mistrza świata, a na deser wystąpi Manny. Niedzielny poranek w Chinach to idealny czas na PPV - kończy sędziwy szef Top Rank.