MAIDANA WIERZY W NOKAUT

Carlos Arias, boxingscene.com

2014-05-01

Marcos Maidana (35-3, 31 KO) jest jednym z najbardziej niebezpiecznych puncherów w boksie zawodowym. Dysponuje bardzo przeciętną szybkością, ma spore braki technicznie i bywa zraniony we wszystkich ważnych walkach, ale ogromne serce i piekielne uderzenie zwykle ratują go w kryzysowych chwilach. Teraz "El Chino" wierzy, że zdoła znokautować samego Floyda Mayweathera (45-0, 26 KO).

- Taki już mam styl, tak walczę. Wychodzę do ringu i jestem bardzo agresywny. Mayweather może mnie trafić i zranić, ale ja biję się do samego końca. Kiedy go trafię, on na pewno to poczuje. Wiem, że nikt nie daje mi szans. Nie dbam o opinie innych. Jestem tu po to, żeby zwyciężyć - zapowiada Argentyńczyk.

MAIDANA WYCHODZI PO ZWYCIĘSTWO >>>

- Bardzo trudno będzie czysto trafić Floyda Mayweathera, ale kiedy mi się to uda i on będzie zraniony, wykorzystam to i wykończę robotę. Myślę, że mam szansę go znokautować. Biję wystarczająco mocno. Mayweather nie zadaje zbyt wielu ciosów. Po prostu bije bardzo celnie, ale ja będę wyprowadzał moje uderzenia przez całą walkę - kończy Maidana.

Każdy rywal zapewnia przed walką, że ma sposób na Mayweathera i odnajdzie drogę do jego szczęki. W ostatnim czasie wszyscy mieli z tym ogromne problemy. Canelo Alvarez (43-1-1, 31 KO) i Robert Guerrero (31-2-1, 18 KO) nie zdołali doprowadzić do celu choć jednego ciosu na tyle mocnego, by "Money" poczuł się zagrożony. Czy z Maidaną będzie inaczej? Transmisję z gali w Las Vegas przeprowadzi w nocy z soboty na niedzielę stacja Polsat Sport.