MAYWEATHER CHCE KUPIĆ LOS ANGELES CLIPPERS

Redakcja, ringtv.com

2014-04-30

Floyd Mayweather Jr (45-0, 26 KO) jest poważnie zainteresowany kupnem Los Angeles Clippers. Czołowy klub NBA wkrótce zostanie prawdopodobnie sprzedany w związku z rasistowskim skandalem z udziałem jego właściciela, Donalda Sterlinga.

80-letni Sterling w prywatnej rozmowie ze swoją partnerką, opublikowanej przez portal TMZ, zażądał, aby nie przyprowadzała ona na mecze Clippers czarnoskórych mężczyzn. Stwierdził też, aby nie publikowała na Instagramie zdjęć, na których znajduje się w ich towarzystwie. Kilkuminutowa rozmowa wstrząsnęła Stanami Zjednoczonymi, a nowy komisarz NBA Adam Silver ukarał Sterlinga dożywotnim zakazem udziału w meczach, treningach i ligowych posiedzeniach. Nałożył na niego też grzywnę w wysokości 2,5 miliona dolarów, a także będzie dążyć do znalezienia drużynie z Los Angeles nowego właściciela.

Niewykluczone, że będzie nim Mayweather, wielki fan koszykówki, często obecny na meczach w Mieście Aniołów. Najlepszy bokser świata, a przy tym najlepiej opłacany sportowiec, kontaktował się już w tej sprawie ze swoimi najbliższymi współpracownikami – Leonardem Ellerbe, Alem Haymonem i Richardem Schaeferem.

- Rozmawiałem z nimi, aby zobaczyć, czy wspólnie możemy tutaj coś wymyślić. Mam nadzieję, że się uda. To nie jest zwykła gadanina. Naprawdę chcemy to zrobić. Stać nas na to. Musiałbym tylko wtedy przestać z zakładami u bukmachera – powiedział "Money".

Mayweather dodał, że dobrze zna Sterlinga i nigdy nie został przez niego źle potraktowany.

- Nie mam nic złego do powiedzenia na jego temat. Zawsze spotykałem się z szacunkiem z jego strony. Zawsze zapraszał mnie na mecze i chciał, abym siedział obok niego i jego małżonki – stwierdził.

"Money" nie jest jednak jedynym człowiekiem ze świata boksu, który chciałby kupić Clippers. Podobne plany ma jego były rywal i szef Golden Boy Promotions Oscar De La Hoya.

- Mógłbym wnieść do NBA nową perspektywę, szczególnie do Clippers. Wiem, jak zarządzać organizacją sportową, byłbym bardzo szczęśliwy, gdybym mógł pomóc Clippers sięgnąć po mistrzostwo NBA. Nie ma miejsca na rasizm w zawodowym sporcie i w ogóle w życiu. Mam nadzieję, że będę częścią pozytywnych zmian w lidze – oznajmił "Golden Boy".

Wartość Clippers wycenia się na 600 milionów dolarów.