MATTHYSSE: MOLINA BIŁ NAJMOCNIEJ

Luis Sandoval, Boxingscene

2014-04-27

Lucas Martin Matthysse (35-3, 33 KO) pokonał przed czasem Johna Molinę (27-4, 22 KO), ale zanim przełamał rywala, sam wcześniej dwukrotnie zapoznał się z matą ringu. Nic więc dziwnego, że Argentyńczyk ze sporym uznaniem wypowiada się dziś o Amerykaninie.

- To najmocniej bijący pięściarz z jakim kiedykolwiek przyszło mi się mierzyć. Ten facet ma ciężkie ręce. Każdy zadany przez niego cios był mocny - przyznał Matthysse, który również słynie z efektownych nokautów.

- Zajęło mi trochę czasu by znów poczuć się pewnie i komfortowo w tym pojedynku. Te dwa nokdauny wytrąciły mnie trochę z równowagi. W końcu jednak zacząłem wyczuwać dystans, trafiać i go przełamywać - kontynuował Argentyńczyk.

- Zostaję w limicie kategorii junior półśredniej i mam nadzieję na rewanż z Dannym Garcią. Jeśli nie uda się do niego doprowadzić, to chciałbym się zmierzyć z jakimś innym mistrzem, a w górę pójdę dopiero w przyszłym roku - zakończył Matthysse.