KHAN CHCE PRZYĆMIĆ MAYWEATHERA

Redakcja, ringtv.com

2014-04-24

Swoim występem na zaplanowanej na 3 maja gali w MGM Grand w Las Vegas Amir Khan (28-3, 19 KO) chce przyćmić samego Floyda Mayweathera Jr (45-0, 26 KO). Brytyjczyk ma nadzieję, że efektowna wygrana nad Luisem Collazo (35-5, 18 KO) zapewni mu walkę z niepokonanym Amerykaninem.

- Wszyscy będą czekać na pojedynek Mayweathera i siłą rzeczy zobaczą mój występ. Muszę pozostawić po sobie dobre wrażenie. Collazo idzie do przodu, zawsze daje ekscytujące walki, dlatego jestem przekonany, że możemy ukraść show – stwierdził pięściarz z Boltonu.

Khan ostatnią walkę stoczył w kwietniu ubiegłego roku, kiedy nie bez problemów pokonał na punkty Julio Diaza (40-9-1, 29 KO). 27-latek zapewnia, że przerwa wyszła mu na dobre.

- Potrzebowałem jej. Do tej pory ciągle trenowałem i walczyłem. W końcu mogłem odsapnąć, spędzić więcej czasu z trenerem i stać się lepszym zawodnikiem. Dużo pracowaliśmy nad moim stylem, nauczyłem się w ostatnich miesiącach więcej niż kiedykolwiek. Nie było żadnej presji związanej z jakimś pojedynkiem, mogliśmy spokojnie trenować – powiedział.

Jego najbliższy rywal boksuje z odwrotnej pozycji, jednak Khan, który walczył już z klasowymi mańkutami, nie sądzi, aby miał z tego tytułu dodatkowe problemy w ringu.

- Boksowałem z wieloma mańkutami i dobrze sobie z nimi radziłem. Collazo przypomina mi trochę Zaba Judaha, mają podobny styl. Jest w nim też trochę z Kotelnika i Malignaggiego. Będę musiał postawić na intelekt i spryt, trzymać się planu, nie popełniać błędów. Mówi, że mnie pokona, udowodnię, że się myli – stwierdził.

Walka Khan vs Collazo odbędzie się tuż przed występem Mayweathera. Amerykanin zmierzy się w Las Vegas z Marcosem Maidaną (35-3, 31 KO), którego Khan pokonał na punkty w 2010 roku.