LEE I PRICE WYGRYWAJĄ, ALE Z PROBLEMAMI

Redakcja, Informacja własna

2014-04-12

Podczas trwającej gali w Danii swoją karierę wyratował i znów naprowadził na dobre tory David Price (17-2, 15 KO), który już w trzeciej rundzie znokautował zawsze groźnego Ondreja Palę (33-5, 23 KO).

Price sam był liczony w pierwszej odsłonie, choć nie był ranny, a bardziej źle stał na nogach. W drugiej również przez moment znalazł się w tarapatach, lecz odpowiedział rywalowi z nawiązką. W trzeciej rundzie po kilku lewym wystrzelił prawym i było po wszystkim.

Z bardzo słabej strony pokazał się natomiast Andy Lee (32-2, 22 KO). Niedawny pretendent do tronu kategorii średniej tylko stosunkiem głosów dwa do remisu odprawił przeciętnego Franka Haroche Hortę (34-13-5, 13 KO). Anglik początkowo przeważał, jednak z czasem słabł coraz bardziej, a w ostatnim, ósmym starciu był na skraju porażki przed czasem. Po ostatnim gongu sędziowie typowali jego przewagę 76:76 i dwukrotnie 77:76.