PROWODNIKOW STAWIA NA PACQUIAO

Redakcja, boxingnewsonline.net

2014-04-12

Rusłan Prowodnikow (23-2, 16 KO) to zawodnik, który przed rokiem był o włos od znokautowania Tima Bradleya (31-0, 12 KO). Amerykanin przetrwał 12 rund z "Syberyjskim Rockym" tylko dzięki nieludzkiej odporności na ciosy i sercu do walki wartemu każde pieniądze. Minimalne zwycięstwo mistrz przypłacił wówczas wstrząśnieniem mózgu.

Rosjanin wypowiedział się w rozmowie z boxingnewsonline.net na temat szans swojego przyjaciela Manny'ego Pacquiao (55-5-2, 38 KO) w rewanżowym pojedynku z Bradleyem. Prowodnikow jest zdania, że Filipińczyk zwycięży i ma duże szanse na ustrzelenie rywala przed czasem.

PACQUIAO vs BRADLEY 2: KLUCZE DO WYGRANEJ >>>

- Manny nadal bije mocno. Może po prostu ja miałem szczęście, że złapałem Bradleya, a on miał pecha, że jemu się nie udało. Oczywiście będę kibicował Pacquiao i wierzę, że on wygra tę walkę. Freddie Roach mówi, że Manny znów jest w najlepszej formie, a to złe nowiny dla Bradleya - powiedział aktualny mistrz świata federacji WBO w wadze junior półśredniej.

- Jeżeli rzeczywiście Manny nie ma już ognia, to czeka go trudna walka, ale jeśli będzie u szczytu formy, to bez wątpienia wygra. Spodziewam się, że będzie agresywny i myślę, że jest spora szansa na nokaut w jego wykonaniu - dodał Prowodnikow.