KOLEJNA ZMIANA PRZECIWNIKA PULEWA
Wbrew wczorajszym zapowiedziom Joey Dawejko nie będzie rywalem Kubrata Pulewa (19-0, 10 KO) podczas sobotniej gali w Rostocku. Okazało się, że mający polskie korzenie zawodnik wcześniej podpisał kontrakt na inną walkę i nie będzie mógł zmierzyć się z Bułgarem. Ten zaboksuje teraz z Dannym Hughesem (12-3, 3 KO).
- To cyrk – skomentował sytuację Pulew, którego kilka dni temu przymierzano do jeszcze innego zawodnika, Elijaha McCalla. - Przypomina mi to czasy amatorskie, kiedy boksowałem podczas mistrzostw kraju. Nikt nie chciał wtedy ze mną walczyć, wszyscy się wycofywali i w ten sposób zdobyłem tytuł, nie wchodząc nawet do ringu.
Hughes ma na koncie dwie porażki, obie poniesione w turnieju Prizefighter – z Audleyem Harrisonem i Michaelem Sprotte. Obecnie ma serię pięciu zwycięstw. Po raz ostatni boksował w grudniu, pokonując na dystansie czterech rund Jakova Gospicia.
Pulew jest obowiązkowym pretendentem do pasa IBF, który dzierży Władimir Kliczko.
Do mnie dzwonili, ale za mało płacą :-)