WASHINGTON PRZED CZASEM
Redakcja, Informacja własna
2014-04-04
Kreowany przez niektórych na przyszła gwiazdę wagi ciężkiej Gerald Washington (12-0, 9 KO) zanotował przed momentem efektowne zwycięstwo, odprawiając szybko Skippa Scotta (16-2, 10 KO).
Obaj zawodnicy to prawdziwe osiłki o doskonałych warunkach fizycznych, dlatego praktycznie od pierwszej sekundy nokaut wisiał w powietrzu. W pierwszej rundzie doszło do kilku spięć, ale obyło się bez liczeń. W połowie drugiej było już jednak po wszystkim, gdy Washington wystrzelił akcją lewy-prawy prosty na szczękę. Co prawda Scott zdołał jeszcze powstać na osiem, ale wciąż "tańczył" i doświadczony sędzia Lou Moret bez wahania zastopował dalsze zmagania.
zgasił go prawy prosto na szczękę
i nie można tego porównywać do chamskiego faulu Abrahama