CUNNINGHAM: NIKOGO SIĘ NIE BOJĘ

Redakcja, fighthype.com

2014-04-03

Na ostatniej konferencji prasowej przed walką z Amirem Mansourem (20-0, 15 KO), która odbędzie się w nocy z piątku na sobotę w Filadelfii, Steve Cunningham (26-6, 12 KO) zapewnił, że nie robią na nim wrażenia opowieści o wielkiej sile i ulicznej przeszłości rywala.

- A kto nie ma ulicznej przeszłości? – retorycznie pyta „USS”. - Wszyscy mamy trudne historie i nikt na tym świecie nie jest w stanie mnie nie przestraszyć, szczególnie w ringu, gdzie panują zasady. To jest boks. Jestem doświadczony i zamierzam wygrać. Nie martwię się niczyją siłą – stwierdził.

Mansour tłumaczył tymczasem, że Cunningham być może źle odbierał jego wypowiedzi.

- Nie próbuję go przestraszyć zgrywając jakiegoś gangstera czy ulicznego zbira. Gardzę ulicą i wszystkimi, którzy tytułują się chuliganami, gangsterami. Nie przechwalam się tym, że byłem w więzieniu; wstydzę się tego. Nie wyrzekam się jednak swojej przeszłości, teraźniejszości ani przyszłości. Moja przyszłość to osiąganie sukcesów w boksie. Nie widziałem do tej pory umiejętności, którymi ktoś mógłby mi zagrozić. Nie można mnie pokonać – stwierdził.

Stawką zbliżającego się pojedynku będzie pas USBA w wadze ciężkiej.