- Za spotkanie z Fonfarą na Showtime dostanę więcej niż dostałbym za walkę z Kowaliowem na HBO - zapewnia Adonis Stevenson (23-1, 20 KO), potwierdzając tym samym wcześniejsze słowa swojego promotora Yvona Michela.
- To w ogóle nie ma sensu, ale za Fonfarę zarobię dużo więcej niż za pojedynek unifikacyjny z innym mistrzem, czyli Kowaliowem. Czy chcę takiego pojedynku? Jasne, spytajcie tylko HBO czy mają na to pieniądze? A przecież wszystko rozchodzi się o pieniądze. Jestem wdzięczny HBO za wcześniejszą współpracę, lecz to tylko biznes, a włodarze Showtime dawali mi dużo więcej - tłumaczy Kanadyjczyk.
- Podczas gdy ja, Hopkins i Szumenow boksujemy na antenie Showtime, co teraz może zrobić Kowaliow? Zostaje mu Chad Dawson, Tavoris Cloud i Jean Pascal, a Dawsona i Clouda już pokonałem - dodał champion federacji WBC wagi półciężkiej, który 24 maja w Montrealu stanie naprzeciw naszego Andrzeja Fonfary (25-2, 15 KO).