KOWALIOW vs STEVENSON: WZMAGA SIĘ KONFLIKT

Leszek Dudek, Informacja własna

2014-03-30

Pojedynek Siergieja Kowaliowa (24-0-1, 22 KO) z Adonisem Stevensonem (23-1, 20 KO) to najlepsza walka, jaką da się obecnie zrobić w wadze półciężkiej. Problem w tym, że "Superman" związał się niedawno z Alem Haymonem, a ten wynegocjował mu kontrakt z telewizją Showtime, podczas gdy "Krusher" wciąż występuje na HBO. Pogodzić interesy obydwu zawodników będzie niezwykle ciężko, przez co wizja hitowej walki się oddala, a konflikt między Kowaliowem i Stevensonem wzmógł się w ostatnich godzinach do tego stopnia, że ich starcie chcą już zobaczyć absolutnie wszyscy.

- Stevenson to kawał g****. Tym dla mnie jest, nie chcę o tym mówić. Przepraszam za ostre słowa - powiedział rosyjski król nokautu w wywiadzie z Maxem Kellermanem po znokautowaniu Cedrica Agnewa (26-1, 13 KO). Mniej więcej w tym samym czasie Adonis działał intensywnie na portalach społecznościowych, gdzie w niewybrednych słowach wypowiedział się o poziomie prezentowanym przez jego potencjalnego rywala.

- Jest wolny i nie ma obrony. Wysłałbym go do szpitala i mama Duva musiałaby go tam odwiedzać. Kowaliow, powiedz swojej marce, żeby zadzwoniła do Yvona Michella i Ala Haymona, a zrobimy tę walkę! Jesteś nikim, nie masz obrony. To dla mnie łatwizja, pewnego dnia cię zniszczę. Nie umiesz walczyć! - pisał "Superman" na Twitterze i Facebooku.