STEVENSON: NIE UCIEKAM PRZED KOWALIOWEM

Redakcja, ringtv.com

2014-03-28

Adonis Stevenson (23-1, 20 KO), który 24 maja zmierzy się w Montrealu z Andrzejem Fonfarą (25-1, 15 KO), odparł zarzuty Kathy Duvy. Przed kilkoma dniami pięściarz podpisał kontrakt z telewizją Showtime, co znana promotorka odczytała jako ucieczkę od walki z jej zawodnikiem, boksującym na HBO Siergiejem Kowaliowem (23-0-1, 21 KO).

- Nie ma sensu w twierdzeniu, że uciekam przed Kowaliowem. Ja przed nikim nie uciekam. Tu chodzi o biznes. Showtime dało mi lepszą ofertę i postanowiłem z niej skorzystać. Chcę po prostu dobrze zarobić, to proste – powiedział mistrz WBO w wadze półciężkiej.

Przejście do Showtime oznacza, że wkrótce Stevenson zmierzy się być może ze zwycięzcą walki pomiędzy Bernardem Hopkinsem (54-6-2, 32 KO) a Beibutem Szumenowem (14-1, 9 KO). Pojedynek odbędzie się 19 kwietnia i Stevenson zamierza być tego dnia przy ringu, na którym będą boksować Amerykanin i Kazach.

- Będę oglądać tę walkę z bliska. Nie ma dla mnie znaczenia, kto wygra – stwierdził.

Więcej o kwietniowym pojedynku nie chce jednak mówić. Podkreśla, że teraz skupia się na Fonfarze i absolutnie nie bagatelizuje starcia z Polakiem.

- Nikogo nie lekceważę. Ciężko trenuję do każdej walki, zawsze chcę wyglądać dobrze. Zamierzam zbić rywala. Emanuel Steward ciągle mi powtarzał, że trzeba nokautować, bo to się sprzedaje. I to chcę zrobić 24 maja – powiedział.