PACQUIAO ZAMIERZA ODZYSKAĆ TYTUŁ

Redakcja, Informacja prasowa

2014-03-24

Manny Pacquiao (55-5-2, 38 KO) przekonuje niedowiarków, że nie jest jeszcze skończony jako bokser. Filipiński gwiazdor zamierza to udowodnić 12 kwietnia w rewanżowym pojedynku z Timothym Bradleyem (31-0, 12 KO), która dwa lata temu pokonał "Pacmana" po skandalicznej decyzji sędziów.

- Moja motywacja jest taka sama jak wtedy, kiedy zaczynałem karierę. Uwielbiam rywalizację i smak zwycięstwa. Kiedy to minie, moja kariera będzie skończona, ale nie nastąpi to w najbliższym czasie - mówi 35-letni Pacquiao. - Czuję się bardzo zmotywowany przed rewanżową walką z Bradleyem. Poprzednim razem sędziowie nie przyznali mi zwycięstwa, ale ja wiem, że nie przegrałem tamtego pojedynku. Chcę z powrotem zawiesić mój pas na biodrach. Chcę udowodnić mu, że jestem od niego lepszy.

- Zamierzam zakończyć moją karierę serią efektownych zwycięstw nad najlepszymi. Nikt jeszcze nie pokonał oficjalnie Tima Bradleya, ale ja chcę zadać mu pierwszą porażkę. Na mistrzowskim poziomie nic nie przychodzi łatwo. Wciąż odczuwam głód i pragnienie zwycięstwa, dlatego dziękuję Bradleyowi, że daje mi rewanż, w którym udowodnię, że wszystkie te słowa są prawdziwe. Niestety dla niego, 12 kwietnia nie odwdzięczę mu się za tę przysługę - kończy legendarny mistrz.