WASILEWSKI NIE WIDZI SZANS NA WŁODARCZYK vs ADAMEK

Chętnych do spotkania z Tomaszem Adamkiem (49-3, 29 KO) jest wielu, ale teraz - po sobotniej porażce z Wiaczesławem Głazkowem, bardziej realna staje się potyczka "Górala" z jednym z jego rodaków.

Naprzeciw Adamka bez zastanowienia - o ile oczywiście będzie odpowiednia gaża, wyjdzie nasz jedyny obecnie mistrz świata, lider federacji WBC kategorii junior ciężkiej, Krzysztof Włodarczyk (49-2-1, 35 KO). "Diablo" nie zamierza jednak na stałe przenosić się do wagi ciężkiej i oddawać swój pas. A niestety taki byłby warunek, jeśli chciałby rywalizować z Adamkiem.

- Chcemy, by jesienią Krzysiek bronił pasa, dlatego o jego pojedynku z Adamkiem możemy zapomnieć. Obecnie najciekawsza byłaby walka Tomka ze Szpilką, ale Artur na razie potrzebuje na razie łatwiejszego rywala na odbudowanie się po porażce z Jenningsem i takiego prawdopodobnie dostanie 7 czerwca w Rzeszowie - nie ukrywa promotor Włodarczyka i Szpilki, Andrzej Wasilewski.