WILDER: PRZEWRACAM PRZEZ RĘKAWICE

Redakcja, boxingscene.com

2014-03-16

Mimo że Deontay Wilder (31-0, 31 KO) zaliczył w nocy kolejny nokaut w pierwszej rundzie, „Brązowy Bombardier” wciąż nie może przekonać do siebie wielu kibiców. Słychać to było w hali w Bayamon, kiedy fani zareagowali buczeniem na wyświetlaną na telebimie powtórkę ciosów, które posadziły na deski Malika Scotta (36-2-1, 13 KO). Uderzenia te wyglądały może niepozornie, ale Wilder ma proste wytłumaczenie dla sceptyków.

- Po prostu mam siłę. Naturalną siłę. To coś, czego nie da się kupić. To czysta siła prosto z Alabamy. Lewą trafiłem go w skroń, to bardzo czułe miejsce. Mam niewyobrażalną siłę. Przewracam przez rękawice. Możesz się za nimi chować, ale one mnie nie powstrzymają – stwierdził.

Pokonany przyznał, że rywal rzeczywiście ma czym uderzyć i odczuł szczególnie pierwszy z ciosów.

- Złapał mnie. Nie za bardzo pamiętam, co się w ogóle stało, nie widziałem tego uderzenia. Wiem, że dostałem lewy sierpowy. Jestem bardzo zawiedziony, naprawdę ciężko trenowałem – powiedział.

Wilder nie odniósł się wprost do swojej najbliższej przyszłości i tego, czy wzrośnie w końcu poziom jego przeciwiników. Stwierdził jedynie, że cel wciąż ma jeden – zdobyć wszystkie pasy i zostać niekwestionowanym mistrzem wszechwag.