GŁAZKOW: CHCĘ WALKI O TYTUŁ

Walka w Bethlehem przekreśliła nadzieję Tomasza Adamka (49-3, 29 KO) na walkę o tytuł mistrza świata, ale wzmocniła Wiaczesława Głazkowa (17-0-1, 11 KO). Na konferencji prasowej po pojedynku Ukrainiec stwierdził, że już teraz jest gotowy do walki o pas i czeka tylko na decyzję federacji IBF.

- Chcę oczywiście pojedynku o mistrzostwo świata. Gdybym nie chciał, nie byłoby mnie w ringu. To moje marzenie. Nie wiem jednak, jakie są plany IBF, czy będę musiał stoczyć jeszcze walkę eliminacyjną, czy może starcie o pas możliwe jest już teraz – powiedział.

29-letni pięściarz nie omieszkał pochwalić swojego rywala. Przyznał też, że dzięki wspólnym sparingom miał spore pojęcie o sposobie boksowania Adamka, co w ringu ułatwiło mu zadanie.

- Przygotowując się do tego pojedynku, oglądałem ostatnie walki Tomasza, ale bardziej przydatne było doświadczenie ze sparingów. To na tej podstawie układaliśmy z trenerem taktykę. Swój występ oceniam bardzo dobrze. Adamek się nie cofał, szedł do przodu, dzięki czemu mieliśmy naprawdę dobrą walkę. Kilka razy go złapałem, widziałem, że odczuł te ciosy. To jednak doświadczony zawodnik i potrafił sobie z tym poradzić – stwierdził.

Tomasz Adamek nie wziął udziału w konferencji.