WILDER: MOIM CELEM JEST ODZYSKANIE TYTUŁU MISTRZA ŚWIATA DLA AMERYKI

Redakcja, The Ring

2014-03-11

- Mój rywal to bez wątpienia dobry zawodnik. Ma spore umiejętności, no i pokonał wszystkim za wyjątkiem zastopowania walki w Anglii, gdzie po prostu został obrabowany. Dlatego też nie mogę się już doczekać naszego spotkania - przekonuje Deontay Wilder (30-0, 30 KO), który w najbliższą sobotę w Portoryko zmierzy się z Malikiem Scottem (36-1-1, 13 KO).

- Jestem najmocniej bijącym pięściarzem świata i chcę walk z najlepszymi. Nadchodzi mój czas, a wygrana zapewni mi pojedynek o tytuł WBC w kolejnym występie. Zawsze znajdą się tacy, którzy będą mnie krytykować, lecz zapewne większa część tych krytyków nie miała w życiu rękawic na dłoniach. Mam wrodzoną siłę i zdolność do nokautowania. A to, że znokautowałem każdego z trzydziestu rywali wcale nie oznacza, iż wszyscy byli słabi. W tej chwili koncentruję się wyłącznie na Maliku, jednak potem będę już gotów by stanąć w ringu z każdym. Moim celem jest odzyskanie tytułu mistrza świata wszechwag dla Ameryki i przywiezienie pasa do Alabamy - dodał Wilder, brązowy medalista olimpijski z Pekinu.