MARQUEZ OTWARTY NA PIĄTĄ WALKĘ Z PACQUIAO

Jeszcze niedawno Juan Manuel Marquez (55-7-1, 40 KO) zarzekał się, że nie ma mowy o piątej walce z Mannym Pacquiao (55-5-2, 38 KO). Po remisie i dwóch porażkach Meksykanin odgryzł się wielkiemu rywalowi nokautem półtora roku temu, ale po porażce z Timothy Bradleyem, z którym w kwietniu zmierzy się właśnie Filipińczyk, pole manewru Marqueza znacznie się zawęziło. Według najnowszych doniesień napływających z wewnątrz grupy Top Rank Meksykanin zmienił zdanie i teraz chętnie zmierzyłby się z Pacquiao po raz kolejny.

Marquez miał powiedzieć, że przed zakończeniem kariery da rewanż Manny'emu za brutalny nokaut w ich ostatniej potyczce. Jeśli "Pac-Man" upora się z Bradleyem 12 kwietnia, w kolejnym występie mógłby skrzyżować rękawice właśnie z Juanem. Promujący obu pięściarzy Bob Arum oczywiście natychmiast wyraził zainteresowanie organizacją tej walki.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Overfull
Data: 03-03-2014 16:30:42 
No cóż, pieniądze pachną. Jeśli Pacquiao rozprawi się z Bradleyem, a potem z Marquezem, to Floyd nie będzie miał już wyjścia/wymówek :D.
 Autor komentarza: gemba
Data: 03-03-2014 17:00:39 
jeżeli paqiao upora się z bradleyem i marquezem
 Autor komentarza: gemba
Data: 03-03-2014 17:00:56 
a to nie jest takie pewne
 Autor komentarza: qler
Data: 03-03-2014 17:45:58 
no nie, znowu odgrzewany kotlet... i pewnie jesli nie lucky punch to znowu remisowo i plan 6 walki
 Autor komentarza: Overfull
Data: 03-03-2014 17:47:28 
Gemba, nie jest pewne, ale moim zdaniem to jest bardzo ważne. Każdy inteligentniejszy kibic boksu powinien kibicować Filipińczykowi, bo tak naprawdę przed Bradleyem nadal jest cała kariera, a Marquez to wojownik, który i tak już zasłużył na emeryturę. Dlatego Pacquiao jest w tej chwili najważniejszych potencjalnym przeciwnikiem dla Mayweathera, nie ma nikogo innego. Niektórzy muszą to zrozumieć, że żaden pojedynek nie przyniesie tyle emocji i pieniędzy.
 Autor komentarza: Krzych
Data: 03-03-2014 18:02:51 
Nie wydaje mi się żeby to była prawda. Po prostu chcą zmusić Marqueza do tej walki wkładając mu słowa do ust. Takie małe zabezpieczenie na wypadek porażki Pacquiao z Bradleyem, bo wtedy już tylko jedna walka z Pacmanem w tle sprzeda się w PPV - piąta z Marquezem.
 Autor komentarza: thelefthook
Data: 03-03-2014 18:54:39 
Krzych
Racja. Sam nie byłbym pewny czy Marquez powiedział cokolwiek na ten temat. Po prostu dziwne jest to że nie mamy tutaj od myślinka żadnej wypowiedzi JMM. więc może to byc to plotka a z drugiej strony gierka marketingowa wywierająca presje na Juanie.
 Autor komentarza: roycer
Data: 03-03-2014 19:42:09 
Panowie nie tankujcie na lukoil
 Autor komentarza: bak
Data: 03-03-2014 20:46:04 
Marquez wygrał tylko dlatego, że trafił lucky punchem Manny'ego, a wcześniej przez 6 rund dostawał największe lanie w karierze.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 03-03-2014 23:03:03 
gemba

dokladnie :)
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 04-03-2014 15:03:25 
Pacman zniszczyłby Marqueza w rewanżu, a Marquez doskonale o tym wie, dlatego nie chciał piątej walki.
Teraz dostał wpierdy i szykuje się jednak na wypłatę ostateczną. Walki z Provodnikowem czy Bradleyem nie dadzą mu tyle pieniędzy, a szanse na porażkę są równie ogromne co z Pacmanem.
No, z Provodnikowem mógłby jeszcze wygrać.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 04-03-2014 23:06:00 
znokautowal goscia wiec nie musi nieczego udowadniac....kto nie jest skoncentrowany ma pecha a takiego mial manny

ale jak wszyscy wiemy byl to tylko laki pancz
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 04-03-2014 23:06:46 
taki sam laki pancz jak w walce tysona ze spinksem w 40 sekundzie
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.