DROZD WRÓCIŁ DO MOSKWY NA OSTATNIE SZLIFY

Grigorij Drozd (37-1, 26 KO) dziś powrócił ze swojego obozu przygotowawczego w Miami, gdzie pod okiem Pedro Diaza szlifował formę przed pierwszą obroną tytułu mistrza Europy kategorii junior ciężkiej, jaki zdobył kosztem naszego Mateusza Masternaka (31-1, 23 KO).

Rosjanin 15 marca w Moskwie skrzyżuje rękawice z oficjalnym pretendentem EBU, Francuzem Jeremy Ouanną (14-8, 3 KO). Jeśli wygra, a raczej nikt nie zakłada innego scenariusza, być może w lecie zaatakuje Krzysztofa Włodarczyka (49-2-1, 35 KO) i należący do niego pas federacji WBC.

- Zakończyłem obóz, a w Moskwie przeprowadzę ostatni cykl przygotowań. Tu stoczę ostatnie dwa sparingi. Za mną dużo ciężkiej roboty i czuję, że jestem w formie - powiedział Drozd.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: kapitanbomba
Data: 03-03-2014 15:53:31 
Gdyby jego diabelskość pobiła pana Drozda u naszych odwiecznych braci Rosjan to za unifikację z Lebiediewem posypało by się sporo grosza.
 Autor komentarza: roycer
Data: 03-03-2014 19:43:07 
Panowie nie tankujcie na lukoil!
 Autor komentarza: milek762
Data: 03-03-2014 21:15:43 
Dobry wywiad, samokrytyzm Masternaka i pokora ( która przydłaby sie Szpilce po tko od Jennigssa )

Myśle że po nokaucie na Gruzinie 2 walki z dobrymi nawet z czołówki rywalami typu nawet grozny Arslan po nokucie od Hucka

jakby znim sobie poradził to za rok półtora walka scisłą czołówką

realnie na tą chwile z wszystkimi Mistrzami Cruser nie jest faworytem i nie wygrał by
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.